Walne Zgromadzenie zostało przesunięte o kilkanaście dni ze względu na żałobę. Skąd taki pomysł? Przecież podczas zgromadzenia nie tańczymy, nie śpiewamy i nie pijemy alkoholu. Czy ktoś mi może wyjaśnić jaki wpływ na przebieg żałoby ma nasze skromne zgromadzenie?

Żałoba to taki parawanik. Myślę, że coś się za tym przesunięciem terminu kryje :huh:

ejej napisał:

Żałoba to taki parawanik. Myślę, że coś się za tym przesunięciem terminu kryje :huh:

No właśnie, ta decyzja jest dla mnie dziwna i niezrozumiała. Może przewodniczący RN wie coś więcej? Panie Bogusławie?

Witam. 
Jak usłyszałem, że Zarząd zdecydował się przesunąć termin Walnego Zgromadzenia to w pierwszej chwili bardzo się zdenerwowałem.  Prezes twierdził, że wielu mieszkańców o to prosiło.
W moim odczuciu plan Zarządu jest taki: mieszkańcy dostali pismo od Rady Nadzorczej i wywołało to burzę, która może spowodować, że na Walne przyjdzie duża grupa ludzi, która do tej pory nie bardzo się interesowała tym co się dzieje w spółdzielni; a to może spowodować, że nie uda się odwołać Rady Nadzorczej (głosowanie będzie nieprzewidywalne)...
Teraz już ochłonąłem. Rada też postara się wykorzystać ten czas na lepsze przygotowanie się ;)

boguslaw_jozwiak napisał:

W moim odczuciu plan Zarządu jest taki: mieszkańcy dostali pismo od Rady Nadzorczej i wywołało to burzę, która może spowodować, że na Walne przyjdzie duża grupa ludzi, która do tej pory nie bardzo się interesowała tym co się dzieje w spółdzielni; a to może spowodować, że nie uda się odwołać Rady Nadzorczej (głosowanie będzie nieprzewidywalne)...

Wybór terminu w okolicy długiego weekendu nie jest szczęśliwy, istnieje ryzyko, że spora część mieszkańców będzie miała wtedy inne plany niż walne. Szkoda, że nie da się tego przesunąć na maj.

A może RN jeszcze raz roześle pisma do mieszkańców? ALbo przynajmniej powiesi je przy wejściach do budynków? Żeby ludzie nie zapomnieli o czym będzie mowa na walnym.